Można inaczej
#coach #terapeuta #przedsiębiorca #kitesurferka
Pomagam w budowaniu zdrowia psychicznego
Wzmacniam w odnajdywaniu sensu i osiąganiu celów
Wspieram w kryzysach, lęku, wypaleniu
Wracasz do siebie a nie do schematów
Sesje 1:1 stacjonarne i online
O mnie
Pamiętam jak któregoś dnia pojechałam na wymarzony urlop… Byłam w pięknym miejscu, z fantastycznymi ludźmi i czułam ogromną pustkę. Byłam nieszczęśliwa…
Życie powinno być niebezpieczne nie ma innej drogi.Jedynie przez niebezpieczeństwo osiąga się dojrzałość.Według mnie, największą odwagą jest życie w stanie zadowolenia. Smutek to ogromne tchórzostwo. Do tego, aby być nieszczęśliwym, nic nie jest potrzebne. Każdy tchórz, każdy głupiec może się tak czuć. Każdy potrafi być nieszczęśliwy. Ale do poczucia błogości potrzebna jest ogromna odwaga a żeby ją poczuć, trzeba nad sobą popracować.Najtrudniejszy problem powstaje się, gdy pojawia się miłość. Wtedy strach chwyta cię za duszę, ponieważ kochać znaczy umrzeć, umrzeć w drugiej osobie. Jest to śmierć dużo głębsza niż zwykła śmierć. W zwyczajnej śmierci umiera tylko ciało; w śmierci z miłości umiera ego. Aby kochać, trzeba mieć w sobie śmiałość
„Odwaga Radość niebezpiecznego życia” – OSHO
Nie uczę Cię życia. Pomagam Ci wrócić do siebie. Bo wszystko, czego szukasz – już w Tobie jest. Tylko mogłaś o tym zapomnieć.
Z czym najczęściej trafiają do mnie klienci?
Z tym, co boli najbardziej.
Z tym, czego często nie widać na pierwszy rzut oka.
Z lękiem – przed odrzuceniem, oceną, porażką…
albo po prostu – przed byciem sobą.
Z wewnętrznym głosem, który nieustannie krytykuje.
Z bólem w trakcie i po rozstaniu
Z trudną relacją z pieniędzmi – to temat, który wywołuje wiele różnych emocji
Z niskim poczuciem własnej wartości, które odbija się wszędzie: w pracy, relacjach, decyzjach…
Z marzeniem o własnym biznesie, które blokuje strach.
Z trudnością w stawianiu granic – bo „co jeśli ktoś się obrazi?”
Z wypaleniem – zawodowym i życiowym.
Z poczuciem zagubienia – „nie wiem, co chcę robić w życiu”.
Z pytaniem, które wraca jak echo: „czy to już wszystko?”
Z wewnętrznym wołaniem o sens, pasję, kierunek.
Z poczuciem, że coś zgasło. Że życie straciło sens.
Z cichym bólem niepłodności – pełnym samotności, pytań bez odpowiedzi, i tęsknoty, której nie da się wypowiedzieć.
Z ogromną potrzebą…
Odzyskania siebie.
